Cześć wszystkim! Dziś wpis…

Cześć wszystkim! Dziś wpis pod tytułem „Historia zniszczonych opon i niekompetentnego serwisu ciąg dalszy.” Wołam wszystkich plusujących poprzedni wpis i zapraszam do lektury ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pisałem ostatnio, że oddam opony na gwarancję do Continentala w celu uzyskania od nich opinii kiedy i w jaki sposób mogły powstać takie uszkodzenia. Przyjechałem do autoryzowanego punktu we Wrocławiu, pogadałem z mega fajnym Panem od reklamacji. Opowiedziałem mu całą historię z warsztatem. Pan przyjął opony i powiedział, że w tygodniu przyjedzie technik Continentala i zerknie na nie okiem. Po kilku dniach zadzwonili do mnie i powiedział abym podwiózł im cały komplet … tak dla pewności. Dwa tygodnie temu otrzymałem opinię, która mówi że uszkodzeniu uległy trzy opony xD. Dziś byłem je odebrać i w.w Pan wskazał mi miejsce uszkodzenia trzeciej opony. Rzeczywiście drutówka jest rozciągnięta i na pewno pękła by przy kolejnym montażu więc trzecia opona do utylizacji co za tym idzie cały komplet. Gość z Continentala łapał się za głowę i zastanawiał się jak można tak uszkodzić trzy opony! Wyśmiał także tłumaczenia warsztatu. W zeszły piątek dzwoniłem do warsztatu i poprosiłem kierownika. Dostałem odpowiedź, że kierownik zalatany i że mam przesłać te opinie Continentala na ich maila. Czekałem cały piątek i…