Bawią mnie akcje, które…

Bawią mnie akcje, które próbują przekonać do dojazdów do pracy komunikacją zbiorową, jazdy na wakacje pociągiem itd. W ramach ekologii i ochrony środowiska. Jazda samochodem jest wygodniejsza i szybsza A przy tym jesteś niezależny, masz w samochodzie różne przedmioty które być może będziesz potrzebować. W samochodzie mam na wyposażeniu parasol, kilka ładowarek, jakieś ubrania na zmianę w razie „W” i wiele innych rzeczy które mogą się przydać, A do plecaka jadąc autobusem bym ich nie wpakował. Do tego jazda samochodem jest śmiesznie tania. Nigdy duża liczba osób nie zacznie korzystać z komunikacji zbiorowej, dopóki nie zmieni się rachunek. Aktualnie jeśli jedziesz sam samochodem to płacisz 30% drożej niż w przypadku zakupu biletu na pociąg. Jadąc w dwie osoby, koszt przejazdu samochodem jest niższy niż jazda pociągiem. Ostatnia rzecz, zakup samochodu – poerwsze ogloszenie z brzegu, samochód taki jak na zdjęciu, 1.6 + lpg, klimatyzacja i opłaty na cały rok kupić idzie za równowartość miesięcznej pensji (wystawiony za 3400 zl). Skoro tak wyglądają realia, to jak przekonać osobę która ma gdzieś to czy Ziemia będzie istnieć po jej śmierci, że warto zadbać o planetę? #motoryzacja #ekologia #ekonomia #transport

https://gazetawroclawska.pl/zielone-koperty-jest-prawomocna-decyzja-sadu-parkowac-nie-wolno/ar/c1-14452353 Prawomocny wyrok sądu odnośnie „zielonych” kopert. Problem z tym, że te koperty nigdy nie były zielone. Miały zielone wypełnienie jednego trójkąta i Gazeta Wrocławska forsowała pogląd, że „znak jest nielegalny”. Okazało się, zgodnie z logiką, że to gówno prawda, ponieważ koperta była biała, był znak pionowy, a wypełnienie trójkąta zielonym kolorem jest całkowicie bez znaczenia. Wreszcie koniec tej farsy i robienia kurwy z logiki i wciskania ludziom jakiegoś kitu o rzekomym istnieniu nielegalnych zielonych kopert. #wroclaw #motoryzacja #prawo

Post 4. Ponownie edukacja….

Post 4. Ponownie edukacja. Przepraszam za przerwę, nawał pracy + szkolenia. Dzisiaj o #ubezpieczenie GAP. Jest to ubezpieczenie, które pokryje w przypadku szkody lub kradzieży pojazdu RÓŻNICE między tym co wypłacił ubezpieczyciel z AC, a kwotą, która jest na fakturze. To taka krótka definicja. Będę się opierał na produkcie Defend Insurance Group by Lloyd’s, bo ten produkt znam bardzo dobrze, klient są z niego zadowoleni, faktycznie działa i jest konkurencyjny. No i nie ukrywam, że dobrze płacą (jak w każdym GAPie 😉 ). Teraz przykłady z życia wzięte: 1. Klient miał finansowanie w GetInLeasing, auto premium używane, zakup za 160.000 brutto, GAP od leasingu w TU Europa. Szkoda całkowita przy 58 z 59 rat ;d. Auto w AC było ubezpieczone na 63k, tyle też klient dostał od TU, z kolei od GAP otrzymał dodatkowe 67k, zatem całkowite odszkodowanie wyniosło 130k. Czemu 130k, a nie 160k? GAP był wykupiony do wartości netto faktury. 2. Kolejny przykład mniej atrakcyjny. Nowe auto z salonu, wartość 120k brutto. Szkoda po 7 miesiącach. Klient otrzymał z AC 118k, z GAP 2k. Deal słaby, bo zapłacił 2800 składki za 5 lat z góry. Kiedy warto pamiętać o GAP? Kiedy kupujemy auto z myślą, że będziemy je…

Uwaga na białą Astrę z…

Uwaga na białą Astrę z Dąbrowy Górniczej. Link do oferty: https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-wzorowa-opc-line-xenon-navi-alu-19-93000km-ID6CujwP.html „A więc tak astra dzisiaj była w aso w Sosnowcu na sprawdzeniu. Sprzedający handlarzyk zaczął tak pyskować kurwować że panowie z aso bardzo rzetelnie i bardzo dokładnie zaczęli sprawdzać samochód. Wyszło za wysokie ciśnienie układu chłodzącego…brak grzania fotela…wycieki od spodu…60 km temu był kasowany błąd silnika…i panowie też dali do zrozumienia że przebieg nie jest realny…szumy skrzyni biegów. Także wydane zostało 300 zł a nie 37.500. Nie polecam bo z zewnątrz naprawdę stan igła ale mina pod maska!! ” #motoryzacja #opel #astra #sosnowiec #mirekhandlarz

#gratyzbrazylii Cz.2 Ford…

#gratyzbrazylii Cz.2 Ford Corcel Losy brazylijskich producentów były zagmatwane. Mimo, że poza tym krajem Willys-Overland nigdy nie był własnością Forda, to Willys do Brasil został w 1967 roku zakupiony przez Ford do Brasil. Model Aero, który już opisałem nie był jedynym brazylijskim produktem tego przedsiębiorstwa, które zajmowało się tam także produkcją różnych Renaultów, przede wszystkim Dauphine. W 1967 roku w przygotowaniu była, oznaczona jako „Projekt M”, lokalna wersja Renaulta 12, tego samego, który był przez wiele lat produkowany w Rumunii jako Dacia 1310, dobrze znana z naszych dróg. W 1968 roku model ten wszedł do produkcji jako Ford Corcel, wyprzedzając swój francuski pierwowzór. Corcel nieco różnił się wyglądem od R12, a zastosowany w nim silnik 1.3 Cleon-Fonte o mocy 68 KM był tak zmodyfikowany, aby mógł jeździć na 70 oktanowej benzynie. Po sedanie, w 1969 wprowadzono do produkcji coupe, a w 1970 kombi. W 1971 światło dzienne ujrzała także 80 konna wersja GT z dwugardzielowym gaźnikiem. Początkowo model ten charakteryzował się bardzo niską jakością wykonania pojazdów, dlatego w 1970 roku, aby ratować sprzedaż, pierwszych 65 tysięcy nabywców dostało propozycje darmowych napraw posiadanych samochodów. W 1973 wprowadzono silnik 1.4 i face lifting, upodabniający Corcela do Forda Maverick, który także był wówczas…