Myślałem, ze opony…

Myślałem, ze opony bieżnikowane są okej. Wbrew głosom ludu nie były jakoś głośne, dobrze kleiły no ogólnie spełniały swoje zadanie. No i przyszło mi wrócić z Holandii do Polski, i w okolicy Berlina lecę sobie minalem ograniczenie i pizda redukcja ogień 160 i nagle coś mi wyjebalo w spod auta, zwolniłem do 80 i czuje, ze coś się tłucze powoli jechałem dojechałem na autohofa i tym gownem akurat stanąłem na dole i patrzę No gites majones ale coś jest nie tak, zmęczony podróżą pojechałem dalej z taka opona do Kołobrzegu oczywiscie powoli xD fart jak huj, ze się nic nie stało. Koniec nalewakow #opony #motoryzacja