300 tysięcy kilometrów…

300 tysięcy kilometrów non-stop w 1933 roku TRZY MILIONY FRANKÓW ZA PO.BICIE REKORDU. Na torze Monnery pod Paryżem do konano niedawno olbrzymiego wyczynu samochodowego na przestrzeni 300000 km w jeździe bez przerwy. Stajacy do konkursu wóz, nazwany Petite Rosalie, konstrukcji Citroena, był w ruchu przez kilka miesięcy, odbywając podróż, przekraczającą 7-krotne okrążenie ziemi z przeciętną szybkością 94,4 km/h. Podczas szalonej tej jazdy pobito 296 różnych rekordów międzynarodowych i światwych, glównym zaś efektem było wykazanie prawdopodobnej wytrzymałości nowoczesnego automobilu, który bez żadnego remontu przebył taką przestrzeń. Wóz po 300.000 km był w zupełności zdatny do dalszej jazdy. Przerwano jednak jazdę, by dać możność specjalnej komisji zbadania stopnia zużycia poszczególnych części auta. Właściciel zwycięskiego wozu, p. Citroen, ustanowił nagrodę w sumie 3 miljonów franków dla każdego, czyj samochód przez 1 stycznia stycznia 1935 r. przebiegnie więcej niż 300.000 km z przeciętną większą od wykazanej przez „Petite Rosalie” szybkością. więcej ciekawostek z historii motoryzacji tutaj. #1933 #samochody #motoryzacja #citroen #ciekawostki #historia #oldtimery

Jako że niedziela jak zwykle…

Jako że niedziela jak zwykle nudna to musiałem coś pogrzebać w swoim #opel Niby niedzielna praca w gówno się obraca, ale nie tym razem. Wszystko poszło zgodnie z planem #motoryzacja