znalezisko, proszę wykopywać…

znalezisko, proszę wykopywać – powinna się wywiązać dyskusja w tj kwestii: ZMIANY W KRAKOWIE Poj*bało ich do końca w tym Urzędzie Miasta w Krakowie, zmiany jakie nadchodzą to np. jednopasowy Most Grunwaldzki. Dość tam wieczne korki to jeszcze usuwają po jednym pasie, aby rowerki mogły jeździć. Czy rowery płacą podatek drogowy? Tak samo Wielopole, Dietla i pare innych tego typu chore zmiany. Jakie tłumaczenie zmian? Koronawirus 😀 żeby ludzie utrzymywali dystans. Tak, za rok wirusa nie będzie a korki zostaną na lata. #krakow #motoryzacja

Pamiętam ten patologiczny…

Pamiętam ten patologiczny czas zdawania prawka. Paradoksalnie zdałem za czwartym razem, kiedy już przy podejściu i obecnej na miejscu sytuacji stres powodował mdłości. Po wyczytaniu moich danych na miejscu, w którym czekają przy autach egzaminatorzy nie było nikogo. Po chwili przyszedł po mnie gość, zabrał mnie pod wordowskie garaże. Wsiedliśmy do auta, od początku był strasznie zimny i stanowczy. Zaraz po nim pojawił się drugi gość, wsiadł z tyłu i nie odezwał się ani słowem. Okazało się, że mojego egzaminatora czeka dziś kontrola. To był lipiec, gorąco jak sam skurw&#yn. Lało się ze mnie jak ze świni. Ze stresu nawet nie upewniłem się chłop z tyłu zapiął pasy (co jak się później dowiedziałem jest obowiązkowe). Jakoś wyjechaliśmy na miasto i tu następna niespodzianka. Zostałem zabrany na chyba najrzadziej (jak nie w ogóle) uczęszczaną trasę. W szkole jazdy przejechałem się nią tylko raz. Najgorsze co pamiętam to to, że co nie spojrzałem w lusterko wsteczne chłop patrzył centralnie na mnie, a wyglądałem jakbym wyszedł dopiero z basenu. Oprócz drogi nie usłyszałem ani słowa, od jednego ani drugiego. Po dojechaniu na word powiedział, że zaliczyłem i jakiś tam błąd z prędkością. Byłem tak zestresowany, że nawet się nie odezwałem, wziąłem tą kartke…