Rumuńskie ścierwo z francuską…

Rumuńskie ścierwo z francuską techniką czyli Oltcit Club W powszechnej świadomości kierowców z naszego kraju utarło się przekonanie że samochody z krajów byłych demoludów, z naciskiem na krajowe samochody, były co najwyżej średniej jakości i największym śmietnikiem nadającym się na złom. O ile pierwsze stwierdzenie jest prawdziwe, pomijając chlubne wyjątki pokroju Skody Favorit, Łady Samary, Zastavy 101 czy wczesnych (do MR76 włącznie) 125p i Polonezów, o tyle warto zaznaczyć, że drugie nie jest do końca prawdą. BYŁY GORSZE GÓWNA pokroju niesławnego Honkera, ZAZa Tavrii, czy rumuńskich dzieł pokroju omawianej jakiś czas temu Dacii 1310p, terenowego ARO czy dzisiaj omawianego Oltcita – a to tylko wozy z byłych krajów socjalistycznych. pokaż spoiler tak, na Zachodzie też zdarzały się śmietniki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sam Oltcit zapowiadał się całkiem nieźle. Model Club 11, bo taki był wyłącznie produkowany pod tą marką, był bliźniakiem montowanego obok Oltcita Citroena Axela – oba auta były rozwinięciem Citroena Visa, które – choć podobne do niego – miały zastosowaną inną płytę podłogową i silniki. Oba auta rozwijały koncept Citroena o nazwie Y-2, którego „cytryna” opracowywała przed fuzją z Peugeotem. pokaż spoiler Sama Visa była później bazą dla składanego między innymi w Nysie Citroena C-15 Ze względu na…

Pierwsze przypadkowe…

Pierwsze przypadkowe ustawienie lokalizacji w Moskwie na google maps i od razu cała jej definicja. #rosja #moskwa #motoryzacja #googlemaps

#ciekawostki #samochody…

#ciekawostki #samochody #motoryzacja #pytanie Nocne jeżdżenie po Gdańsku i się natknąłem na takie cudeńko. Jest ktoś w stanie powiedzieć co to takiego? Dla kontrastu asterka boża