Taką perełkę znalazłem w…

Taką perełkę znalazłem w internecie. Kiedyś W220 to musiał być istny kosmos technologiczny( ͡° ͜ʖ ͡°) pokaż spoiler #samochody #motoryzacja #mercedes #w220 #nostalgia #technologia #sklasa

Auto z niczego czyli SAMy…

Auto z niczego czyli SAMy Adama Słodowego Czas tuż po II wojnie światowej był ciężkim okresem odbudowy państwa polskiego oraz powrotu do normalnej rzeczywistości. Wiele gałęzi gospodarki, między innymi przemysł motoryzacyjny, trzeba było odbudowywać od zera. Tak było i z produkcją samochodów – wprawdzie w latach 50. XX wieku w żerańskiej FSO produkowano Warszawę i Syrenę, zaś w lublińskiej FSC licencyjnego GAZ-a, a w Starachowicach Stara, to większość tych pojazdów trafiała do odbiorców państwowych – zwykły Kowalski najczęściej musiał się zadowolić komunikacją zbiorową. Część osób próbowała tworzyć własne pojazdy. Jedną z takich osób był Adam Słodowy, konstruktor, popularyzator majsterkowania i późniejszy twórca i prowadzący program „Zrób to sam”. Słodowy z inspiracji magazynu „Horyzonty Techniki” zaprojektował pojazd o nazwie Hortek, który później zbudował i usprawnił w wersji nazwanej Hortek II. W późniejszym czasie „rolę” inspiratora przejął od „Horyzontów” magazyn „Motor”, który wystartował z ogólnopolską akcją Samochód Amatorski Motoru – to od skrótu tej nazwy pochodzi określenie „sam” na pojazdy zbudowane własnym sumptem. Pojazd Słodowego był napędzany silnikiem z trójkołowca pozyskanym z tak zwanej Komisji Likwidacyjnej; mechanizm różnicowy pochodził z samochodu DKW. Większość elementów konstruktor stworzył z powszechnie dostępnych materiałów – przykładowo, podłoga auta była wykonana z drewna, a poszycie zewnętrzne z…