Taka moja żabka. Rover 214,…

Taka moja żabka. Rover 214, 1,4 benzyna, 97 rocznik. Auto myślę, że można powiedzieć mało popularne, zbyt dużo ich na drogach nie ma (bo większość już dogorywa na szrotach, choć to nie jedyny powód). Pośród lawiny golfów, beemek i innych audi trochę się wyróżnia. Jeśli macie pytania to chętnie odpowiem. Ogólnie jest w naszych rękach prawie 6 lat, sprowadzony z Niemiec. Przez ten okres właściwie jeździł bezawaryjnie, nie licząc uszczelki pod głowicą i problemów z chłodnicą 😀 Zdjęcie ładnie się powiększa w drugiej karcie. #pokazauto #pierwsze4kola #motoryzacja #rover

Dzis miałem razem z moja…

Dzis miałem razem z moja #honda male święto. 300 000km. Zrobilem nią w 1.5 roku jakies 1/6 jej przebiegu. Dla typowego janusza to auto juz nie ma prawa jeździć. Kolega z pracy to samo – sprzedaj. Sam ma „bezawaryjnego” VAGa z 2004 w którym przez pół roku miał problem z glowica, turbo nie trzyma ciśnienia, zderzaki wisza, wydech urwany szyby na korbe, no ale s-line. I przebieg prawdziwy bo 230k km a na olx maja wszystkie podobnie XDDDDD. Argument nie do podwazenia.. Jednak wole miec świadomość ze mam zmieniony silnik i co dnia ktoś pyta o auto, niz byc stulejem, który na parkingach ogląda się za noim „zabytkiem” niz jezdzic kombii bo zona nie pozwala mu na nic innego.. #honda #jdm #motoryzacyjnygownowpis #motoryzacja