https://www.reddit.com/r/F1Technical/ Polecam subreddit powyżej osobom zainteresowanym Formułą 1, a także ogólnie dla fanów motoryzacji i inżynierii. Dużo ciekawych linków i dyskusji. Przykład dobrego artykułu, który tam znalazłem: https://f1chronicle.com/how-a-formula-1-internal-combustion-engine-works/ Oczywiście angielski wymagany. Liczba dodawanych postów nie jest spora więc spokojnie można nadążyć. #f1 #motoryzacja #samochody #inzynieria

Post 7. Kredyt samochodowy na…

Post 7. Kredyt samochodowy na Forda Fieste. Z życia wzięte. Obsługuje właśnie klienta który kupuje #ford #fiesta 1.0 EcoBoost 100 KM (z ASS), M6 Titanium 5D. Auto nowe z salonu, cena brutto 59.900. Do odbioru w listopadzie. Klient chce kupić auto w kredycie samochodowym. Jako że to dobry znajomy znajomego i klient z potencjałem na polecenia to kredyt robię pro bono, może za wolumen w kwartale dostane kubki i długopisy (✌ ゚ ∀ ゚)☞ Temat wydaje się prosty, nie zabierze dużo czasu. Umowa o prace, duże zarobki, dobra historia BIK, żadnych zaległości. Poza autem klient chce sfinansować ubezpieczenie – 3,9% – 2336,10 PLN oraz opony zimowe – ok. 1450zł za Hankook’i. Kredyt samochodowy w mBanku, 0% wpłaty, na 10 lat z zamiarem zamknięcia po 4 lub 5 latach, bez żadnych opłat, spłata samego kapitału. Warunki poniżej: Oprocentowanie 5,99% Prowizja 2,00% Kwota prowizji 1 273,20PLN Miesięczna rata równa 720,57PLN Całkowity koszt kredytu 25 267,32PLN Kwota kredytu brutto 64 933,30PLN Kwota składki ubezpieczenia 0,00PLN RRSO 7,52% Możliwe że uda się jeszcze zbić prowizję do 1% i oprocentowanie do 5,39%. Jeśli chodzi o wcześniejszą spłatę, to kapitał pozostały do spłaty kształtuje się następująco: 48 miesięcy 43490,87 60 miesięcy 37280,46 Wprowadzenie wniosku: 10 minut,…

Wczoraj przypomniała mi się…

Wczoraj przypomniała mi się pewna historia z gatunku Polak potrafi. Koleś pożyczył peugeota 607. Na co dzień jezdził Micrą, czy jakimś innym ciasnowozem. Zostawil peugeota przed garażem. Na wieczór przypomniał sobie żeby go wstawić, bo styczeń i zimno jak cholera- czyli szyby były zaszronione. Nie opłacało się skrobać, bo i po cholere? Wjedzie tak. Robił to setki razy, ale tym autem miał być debiut. Nie dało sie otworzyć okna -zamarzło – wiec zeby cokolwiek widzieć otworzył drzwi. I tu popełnił błąd, bo oprócz głowy wystawił też nogę. Prawdopodobnie trzymał ją na ziemi kontrolując poziom (wiadomo samochody na śliskim się przewracają ) Wjazd do garażu był wąski, wiec futryna przycisnęła drzwi do progu, tak że się prawie zamknęły. A tam noga! Koleś spanikował i nie zdążył jej wyciągnąć. Z zaskoczenia i bólu przypieprzył jeszcze w stół i inne graty. Podobno akcja ratunkowa wyglądała bardzo dramatycznie. Nie mogli go wyciągnąć z samochodu, a kolo wył z bólu i mdlał. Auta nie dało się też wypchnąć bo klinowało się w wąskim wjezdzie. Efekt operacji- wjazd do garażu: Noga w kości powyżej stopy zmiażdżona. Samochod; drzwi złamane ( w kształcie litery V) do wymiany: prog, lampy, zderzak, dwie szyby, poharatane obie strony auta. Nawet…

Nie rozumiem Polskich rond….

Nie rozumiem Polskich rond. Ludzie w Polsce też niekoniecznie umieją po nich jeździć, ale nie dziwie im się. Porównajmy Polskie (góra) i Brytyjskie (dół) rondo (pomińmy różnicę w stronach jazdy bo nie ma to najmniejszego znaczenia, zasada ta sama). W Brytanii jedziesz sobie kulturalnie prawym – jedziesz prosto lub w prawo, lewym – jedziesz w lewo lub prosto. Proste, right? Nie ma, że ktoś Ci się wpieprza na Twoją linie bo od początku wiadomo, że każdy trzyma swojej. Zakręcasz na rondzie i jedziesz obok innego auta? Nic nie szkodzi! Masz miejsca na tyle by albo trzymać się swojej linii albo obserwować czy drugi kierowca skręca czy nie i zająć jego miejsce. Generalnie kierowcy trzymają przed/za sobą odstęp i w razie czego zawsze zwolnią Ci pas na tyle byś się zmieścił. Skręcasz w prawo? Jedziesz prawym pasem i przy objechaniu ronda zajmujesz prawy pas, w ten sposób osoba z naprzeciwka jadąca w lewo może jechać w to lewo nawet jak Ty jesteś na rondzie – nie ma kolizji, ruch jest płynniejszy. Skąd osoba z naprzeciwka wie, że skręcasz w prawo? Bo wrzucasz kierunkowskaz by dać innym czekającym na rondzie znać, że mogą już się gotować do jazdy i nikt z tego…