Terenowa limuzyna dla…

Terenowa limuzyna dla akwarelisty czyli Mercedes-Benz G4 W31 Nie jest rzeczą nową stwierdzenie, że dane marki samochodów przyciągają do siebie pewien typ klienta. Dzisiaj ten stereotyp różnie funkcjonuje, jednak kilkadziesiąt lat temu widząc przykładowo Rolls-Royce’a postronny obserwator domyślał się iż tym autem podróżuje osoba o szlacheckim urodzeniu lub bardzo bogata, chcąca wyróżnić się pośród otoczenia eleganckim i niezbyt rzucającym się w oczy samochodem. Podobnie do dzisiaj działa widok limuzyny Mercedesa, z tą różnicą iż oprócz przedstawicieli państw limuzynami z celownikiem na masce podróżowali także prezesi korporacji, czy szejkowie arabscy lub stereotypowi złoczyńcy „wysokiego szczebla” z filmów i seriali. Wizerunek limuzyny ze Stuttgartu nie wziął się znikąd – jednym z pierwszych przedstawicieli władzy jaki poruszał się „mercem”, a dokładniej Typem 300 (W186 i pokrewne) był kanclerz RFN Konrad Adenauer, zaś przed nim – wódz Trzeciej Rzeszy Adolf Hitler, który często korzystał z modelu 770 podczas różnych uroczystości państwowych; wódz Rzeszy nie poruszał się jednak samą „770”, ale i też uterenowionym modelem G4. Historia Mercedesa G4 o oznaczeniu kodowym W31 była dosyć prosta – przed II wojną światową postanowiono przygotować limuzynę zdolną do poruszania się poza drogami – ówczesne władze na czele z Hitlerem zdawały sobie sprawę iż poza granicami nazistowskich Niemiec…