W Holandii na podstawie danych o wypadkach doszli do wniosku, że wszystkie bajery typu: tempomat, autoamtyczne hamowanie, są zagrożeniem dla kierowców.

A może tacy kierowcy powinni chodzić pieszo ¯(ツ)/¯

Nowoczesne systemy wspomagania kierowcy w samochodach mogą prowadzić do ryzykownych sytuacji. Holenderska Rada Bezpieczeństwa (OVV) ustaliła, że niektóre z tak zwanych „zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy” często nie są w pełni rozwinięte, gdy są stosowane w samochodach. Wydaje się również, że wielu kierowców prowadzących takie systemy nie wie, co mogą zrobić systemy wspomagające.

Około połowa wszystkich nowych samochodów jest wyposażona w pomoce techniczne, takie jak adaptacyjny tempomat (samochód dostosowuje prędkość po włączeniu tempomatu) i system hamowania awaryjnego (samochód automatycznie zatrzymuje się awaryjnie). Systemy wykonują swoje zadania na podstawie własnych obserwacji za pomocą kamer i czujników.

Automatyzacja powinna ułatwić jazdę, ale w praktyce często prowadzi do zamieszania i niebezpiecznych sytuacji:

Przepisy europejskie

OVV podkreśla również, że przemysł samochodowy, rządy i eksperci są zbyt skoncentrowani na przyszłości i nie patrzą wystarczająco na teraźniejszość. Na przykład przygotowywane są nowe przepisy dotyczące przyszłego samochodu osobowego, ale przepisy dotyczące obecnych systemów pozostają w tyle.

OVV opowiada się za dostosowaniem przepisów europejskich, tak aby były lepiej dostosowane do generacji systemów wspomagania kierowcy, które są już w użyciu. OVV twierdzi, że odpowiedzialność za poprawę bezpieczeństwa spoczywa na producentach. Powinny brać pod uwagę reakcję kierowcy na nowe technologie podczas projektowania.

#holandia #motoryzacja